niedziela, 25 grudnia 2011

„Czy tylko ja mam czasem wrażenie, że wszystko jest takie nierealne? Że to, co się dzieje, nie dzieje się naprawdę, że się nie wydarza; że otaczają mnie jakieś  m a g i c z n e  sprawy; że mnie się nie przytrafiają takie rzeczy; że skąd ja cię mam, skąd ja cię w ogóle znam?; że na pewno oszukują mnie zmysły i że to wszystko tylko wytwory mojego chorego umysłu spaczonego frustracją; że nie wiem, jak znaleźliśmy się w miejscu, w którym teraz stoimy; że mi się przyśniło, że zaraz się obudzę.”

„Czy tylko ja mam czasem wrażenie, że to wszystko za dużo? Że mnie przerasta; że to nie dla mnie; że nie wytrzymam w końcu nadmiaru emocji i pęknę; że jestem zmęczona wysypywaniem słów, które nie trafiają; że nie potrafię wytłumaczyć komuś, kto zasługuje na więcej, że tak jest; że coś się komuś pomyliło; że ludzka naiwność tak boli, że aż obezwładnia; że nic nie mogę; że dzięki Bogu nie umiera się na bezradność; że nie uradzę i... nie wiem .”

„Możesz odejść, tego nikt Ci nie zabroni. Gorzej będzie, jeśli w pewnym momencie zorientujesz się, że Twoje miejsce jest przy mnie i zechcesz wrócić .”

„czasem trzeba się uśmiechnąć. tak mimo wszystko. przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. dać z siebie wszystko. dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci .”

„Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie .”

„Czasami lubię wieczorem wyjść sama na spacer, pójść do parku i usiąść na ławce, udawać, że na kogoś czekam, w nadziei, że rzeczywiście przechodzić będziesz tą drogą, zatrzymasz się, usiądziesz obok i powiesz, że właśnie szukałeś tej jedynej .”
„Witaj w XXI wieku, gdzie "na zawsze" trwa od kilku dni do kilku tygodni, gdzie "kocham" stało się zwykłym słowem rzucanym na wiatr, a "miłość" to pisanie na gg i zmienienie statusu związku na facebook'u. Gdzie skąpo ubrane nastolatki puszczają się na lewo i prawo myśląc, że są dorosłe, gdzie młodzież nie wyobraża sobie imprezy bez alkoholu .”